Jednym z ważnych punktów każdej instalacji fotowoltaicznej jest rozdzielnica. Na początku warto rozwiązać pierwszy dylemat jakim jest nazwa. A więc nie podlega żadnej wątpliwości że nie jest to szafka, skrzynka, puszka ani tym bardziej rozdzielnia. Rozdzielnica to jedyne poprawne określenie i o ile język potoczny przyjmie wiele to ja nabieram dodatkowej czujności kiedy widzę, że ktoś nazywa to urządzenie rozdzielnią (rozdzielnia to taki budynek). Bardzo ważna sprawa, dużo bardziej istotna od nazewnictwa to przepisy. Obowiązuje nas przede wszystkim dyrektywa LVD. Nakłada ona wiele obowiązków na producenta rozdzielnicy. Bardzo ważnym zagadnieniem jest to kto jest producentem rozdzielnicy. Wyobraźmy sobie sytuację, że instalator kupuje obudowę i zabezpieczenia, montuje wszystko w całość i wszystko jest ok. O ile wszystko jest ok to pół biedy ale niestety pod kątem prawnym takie rozwiązanie przeważnie ma wiele wad. Instalatorzy nie mają w zwyczaju dostarczać odpowiedniej dokumentacji...